Zapowiedź rundy wiosennej B klasy Limanowa

Zapowiedź rundy wiosennej B klasy Limanowa

Wielkimi krokami zbliża się runda rewanżowa B klasy w Limanowej. Mimo, że rozgrywki tej ligi rozpoczynają się dopiero 26 kwietnia, to mecze w tym roku zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Możliwe, że z końcem sezonu awans do klasy A uzyskają aż 2. zespoły. Są to jednak tylko wstępne założenia, bo awanse i spadki po sezonie w niższych ligach w Polsce są ustalane dopiero po uzyskaniu wszystkich wyników. Dlatego tak ważna jest gra do samego końca, gdyż może się okazać, że nawet 2 miejsce da upragniony awans.

W gwoli uściślenia przypomnę sytuacje w tabeli. Na miejscu 1. w tabeli przezimował Uran Łukowica (16 pkt.) , tuż za plecami Uranu uplasowały się drużyny kolejno Orkana Niedźwiedź (16 pkt.) i Ostrej Olszówki Raby Niżna (15 pkt.). Czwarte miejsce z lekkim dystansem do czołówki zajmuje Słomka Siekierczyna (10 pkt.). Środek tabeli to trzy drużyny z siedmiopunktowym dorobkiem – Starówka Stara Wieś, Wierchy Pasierbiec, Płomień II Limanowa. Z trzema punktami, ostatnie miejsce w lidze zajmuje KS Tymbark II.

Uran Łukowica swoje zimowe przygotowania potraktował bardzo poważnie. Zaczęliśmy od występów w lidze halowej w Łącku, które miały pomóc w podtrzymaniu formy z rundy jesiennej. Gracze Uranu ostatecznie zajęli 13. miejsce na 16. drużyn, wygrywając podczas rozgrywek 4 mecze. Rezultatów nie można brać sobie jednak za bardzo do serca, gdyż zawodnicy traktowali ligę halową jako zabawę. Na turnieju staraliśmy się dawać każdemu tyle samo czasu na boisku, a sam skład przez różne kolejki był bardzo odmienny. W dodatku na turnieju zabrakło naszego trenera Bogusława Bodzionego.

Kolejnym bardzo ważnym punktem w przygotowaniach do sezonu był okres ferii zimowych. Zjazd studentów do domów w czasie przerwy semestralnej pozwolił uzyskiwać doskonałe wyniki frekwencji na treningach na orliku. Przez ten czas zawodnicy trenowali codziennie i podczas treningów można było zauważyć bardzo duże zaangażowanie i poświęcenie zostawione na boisku. Oprócz starych zawodników występujących w rundzie jesiennej do drużyny dołączyli nowi gracze wracający do Uranu po kilku latach absencji oraz kilku zdolnych juniorów.

W międzyczasie gracze Uranu wzięli udział w gminnym turnieju piłki halowej. Składy złożone z zawodników klubu zajęły odpowiednio 2. I 3. Miejsce we wspomnianym turnieju. W finale Łukowica II uległa jednak w karnych graczom z Przyszowej, dlatego turniej uznajemy za jak najbardziej udany.

Kolejnym krokiem zbliżającym Uran do sukcesu miały być gry kontrolne rozgrywane co niedziele.
Z przebiegu spotkań można jak na razie wysnuć różnorakie wnioski. Od wyrównanych meczów z zespołami A-klasowymi jak Gorce Kamienica (0:1) czy Zyndram Łącko (1:2) można wyróżnić bardzo wysokie zwycięstwo z A klasową LKS Mordarką (9:2). Nie obyło się też bez bolesnych porażek jak ta z Zalesianką Zalesie (1:5). Wyniki jednak to rzecz drugorzędna, najważniejsze, aby wypracować zgranie oraz schematy gry na których będziemy się opierać podczas gier ligowych. W Święta Uran czekają jeszcze dwa sparingi, które dadzą odpowiedź w jakiej formie są nasi gracze przed ligą.

To chyba najbardziej intensywny okres przygotowawczy w krótkiej historii naszego klubu. Wydaję, się że zapał z lutego trochę osłabł podczas gier kontrolnych, jednakże musimy zrobić wszystko, aby siły i pasja nie podupadły w najważniejszym momencie tego testu czyli w lidze.

O przygotowaniach innych drużyn nie można niestety wiele napisać, gdyż w sieci jest mało informacji na ten temat. Ostra Olszówka na swojej stronie internetowej zapowiadała wzmocnienia oraz aktywny udział zawodników podczas okresu przygotowawczego. Orkan Niedźwiedź podobnie jak Uran brał udział w gminnym turnieju piłki halowej, a logicznym wydaje się fakt, że jeśli gracze z Niedźwiedzia chcą awansować to nie mogli zapaść w zimowy sen. Inne drużyny przez większą stratę punktową do czołówki najprawdopodobniej nie były aż tak aktywne podczas zimy.

Pod uwagę należy wziąć fakt, że od czasu zakończenia rundy jesiennej 19 października do rozpoczęcia rundy wiosennej 26 kwietnia mija ponad pół roku. Jest to bardzo dużo czasu, co pozwala drużynom na duże zmiany w grze jak i w kadrach. Nie zdziwmy się jeśli jakaś drużyna z dołu tabeli zacznie zdobywać punkty na wiosnę, a ktoś z czołówki je tracić. W ciekawej sytuacji jest Słomka Siekierczyna, dla której pierwszy mecz u siebie z Uranem będzie ostatnią deską ratunku. Jeśli gracze z Siekierczyny myślą jeszcze o awansie muszą ten mecz wygrać. Ciężką przeprawę czeka także Orkan Niedźwiedź, który podejmie bardzo solidną drużynę Wierchów Pasierbiec, która podczas rundy wiosennej miała bardzo dużego pecha (4 mecze przegrane różnicą 1 bramki). Dużą niespodziankę mogą sprawić także drużyny rezerw Płomienia i Tymbarku, jeśli ściągną w swoje szeregi graczy z pierwszych zespołów np. pauzujących za kartki, mogą wygrać z każdym.

Miejmy nadzieję, że po zakończeniu rozgrywek to Uran będzie piastował najwyższe miejsce w tabeli, które zapewni awans. Do tego celu czeka nas jednak 7 ciężkich kroków. Czynnikiem wspomagającym Uran jest fakt, że 5 z 7 meczów zagramy na własnym boisku w Świdniku. Dlatego bardzo liczymy na wsparcie kibiców.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości